Zapowiedź 2. kolejki

Cztery drużyny przystępują do 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy po rozegranych w środku tygodnia meczach w eliminacjach do europejskich pucharów. To oznacza, że niektórzy podstawowi piłkarze mogą usiąść na ławce rezerwowych.

>> 7 ważnych pytań i odpowiedzi po 1. kolejce
>> Kiedy użyć DZIKIEJ KARTY? Teraz
>> Wywiad ze zwycięzcą 1. kolejki

Zagłębie Lubin – Warta Poznań
Tym razem Zagłębie będzie podejmować beniaminka, którego równie dobrze można określić mianem „kopciuszka”. Goście w ostatnim meczu przeciwko Lechii nadspodziewanie dzielnie walczyli sobie z trudnym rywalem. Przegrali co prawda, ale z pewnością przez cały tydzień z czystym sercem mogli spoglądać sobie w oczy podczas przygotowań do kolejnego boju. Ich gra cechowała się dużym zaangażowaniem i dyscypliną taktyczną. Momentami zdarzały się błędy techniczne oraz nierozważne straty, ale długo udawało się wychodzić z opresji obronną ręką. Przy jedynej w tym spotkaniu straconej bramce defensywa była w dużej mierze bezradna. Biorąc pod uwagę ofensywny potencjał gospodarzy tym razem wymiar kary może być znacznie większy. Zagłębie na własnym terenie bywa groźne o czym dotkliwie przekonał się w inauguracyjnej kolejce Lech Poznań. W nadchodzącym spotkaniu należy spodziewać się dominacji „Miedziowych”. Dobre otwarcie sezonu może pchnąć Zagłębie do walki o wysokie lokaty w rundzie jesiennej. Zdobycie kolejnych trzech punktów z relatywnie słabym rywalem wydaje się być obowiązkiem, ale jak powszechnie wiadomo nasza liga uwielbia niespodzianki.
Sasa Balić (Obrońca), [Cena 1.90], Popularność 6% (9 pkt.)
Sasa Żivec (Pomocnik), [Cena 2.50], Popularność 7% (3 pkt.)

Stal Mielec – Górnik Zabrze
Stal Mielec zaprezentowała się na otwarcie sezonu najlepiej spośród wszystkich beniaminków. Nie oznacza to, że grała dobrze. Wydaje się, że na tle bezbarwnej Wisły Płock każdy ze świeżo upieczonych ekstraklasowiczów poradziłby sobie równie dobrze. Prawdziwym sprawdzianem będzie mecz z Górnikiem Zabrze. Ślązacy w poprzedniej kolejce brutalnie zweryfikowali swoich krajan z Bielska-Białej, aplikując im aż cztery bramki. Królem niedzielnego polowania śmiało można okrzyknąć Jesusa Jimeneza. Dwudziestosześcioletni gracz Górnika w tym sezonie ma być centralną postacią drużyny. Po odejściu Igora Angulo ciężar gry ma spoczywać na barkach ruchliwego pomocnika. Jeżeli Jimenez utrzyma poziom z pierwszej kolejki to śmiało może stać się kandydatem do większości składów Fantasy. Warto również wspomnieć o jego statystykach z ubiegłego sezonu. Przed rokiem Hiszpan zanotował 20 punktów w punktacji kanadyjskiej (12 goli i 8 asyst). W bieżącej kampanii ciężko będzie o lepszy wynik, ponieważ liczba spotkań jest mniejsza, ale z pewnością procentowo jego udział w liczbie goli swojej drużyny utrzyma się na podobnym poziomie, a być może nawet wzrośnie. Rozczarował natomiast występ Petteriego Forsella. Fin zawiódł większość obserwatorów ostatniego meczu. Jego znak firmowy, a więc atomowe uderzenia w większości były nieprzemyślane, niecelne i zwyczajnie doprowadzały do oddania futbolówki za darmo przeciwnikowi.
Mateusz Mak (Pomocnik), [Cena 1.80], Popularność 2% (2 pkt.)
Erik Janża (Obrońca), [Cena 2.00], Popularność 21% (6 pkt.)

Lechia Gdańsk – Raków Częstochowa
Ciekawie zapowiadające się spotkanie. Aspirująca do gry o najwyższe cele Lechia zmierzy się z bardzo ciekawą drużyną jaką niewątpliwie jest Raków. Goście znajdują się w dobrej formie i śmiało można się pokusić o stwierdzenie, że ich pojedynek z Legią był najładniejszym meczem ubiegłej kolejki. W zbliżającym się meczu ciekawe będzie zwłaszcza przygotowanie taktyczne obu drużyn. Trenerzy zarówno Lechii jak i Rakowa przykładają dużą wagę do tego elementu, więc ten mecz może przebiegać pod znakiem zdyscyplinowania  graczy w każdej ze stref boiska. Obie drużyny dysponują stosunkowo wysokimi obrońcami, a więc pojedynki podczas stałych fragmentów mogą okazać się ciekawe. Szansą mogą być dynamiczne akcje pomocników. Tacy gracze jak Tijanić, Tudor, Schwarz czy po drugiej stronie Mihalik lub Haydary mogą spowodować, że widowisko będzie bardzo atrakcyjne.
Łukasz Zwoliński (Napastnik), [Cena 2.20]. Popularność 23% (7 pkt.)
David Tijanić (Pomocnik), [Cena 1.80]. Popularność 1% (2 pkt.)

Wisła Kraków – Śląsk Wrocław
Wynik tego spotkania jest bardzo trudny do przewidzenia. Wisła Kraków będzie bardzo zdeterminowana do zdobycia punktów w nadchodzącym spotkaniu. Dużym sukcesem należy nazwać zdobycie punktu w wyjazdowym meczu przeciwko „Jadze”. Śląsk na otwarcie sezonu zaprezentował bardzo dojrzały styl, a nowa rola Waldemara Soboty okazuje się być strzałem w dziesiątkę. Ten doświadczony gracz dużo widzi na boisku. Jak na razie jest najlepiej wyglądającym zawodnikiem spośród graczy powracających w tym okienku do naszej ligi. Jeżeli goście zagrają równie ambitnie co w poprzednim meczu to powinni zdołać wywieźć trzy punkty z grodu Kraka. Nie sposób nie skomentować wzmocnień Wisły Kraków. Wydaje się, że większość nowych graczy Wisły prezentuje się poniżej oczekiwań. Wyjątek stanowi Savić, który pokazał, że umie grać w piłkę. Pozostali gracze jak Mehremić, czy Beciraj nie pozwalają wierzyć, że uda im się wybić ponad ligową szarzyznę. Martwić powinien również brak klasowego napastnika. Aleksander Buksa miewa bardzo nierówne występy. Momentami potrafi zachwycić, tylko po to, żeby w kolejnym meczu zniknąć pośród pozostałych graczy znajdujących się na murawie i niczym specjalnym nie zapisać się w pamięci większości obserwatorów. Co do czarnogórskiego napastnika to nowy nabytek Wisły na dzień dzisiejszy nie wygląda jak zawodnik z innej planety, ale być może po okresie adaptacji będzie stanowił wartość dodaną w ataku Wisły.
Maciej Sadlok (Obrońca), [Cena 2.00], Popularność 8% (2 pkt.)
Waldemar Sobota (Pomocnik), [Cena 2.00]. Popularność 18% (7 pkt.)

Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok
Zdecydowanie najciekawiej zapowiadające się spotkanie tej kolejki. Mecze graczy ze stolicy Mazowsza z reprezentantami Podlasia bywają bardzo elektryzujące. Kadry obu drużyn prezentują wysoki poziom sportowy co przekłada się na jakość widowiska. Zastanawia fakt jak będzie wyglądało morale gospodarzy po fatalnej porażce w meczu eliminacji Ligi Mistrzów przeciwko mistrzom Cypru. Jeżeli Jagiellonia mądrze przygotuje się do tego meczu to śmiało może powalczyć o ligowe punkty. Ciężko jednoznacznie przewidzieć kto wybiegnie na murawę od pierwszej minucie w ekipie gospodarzy. Sto dwadzieścia minut w ostatnim meczu może okazać się zbyt angażujące fizycznie, żeby ryzykować zdrowiem niektórych graczy. Warto również pamiętać o tym, że trener Vuković nie ma komfortu korzystania ze wszystkich swoich graczy. Trener Zając ma pod tym względem przewagę, ponieważ nie ograniczają go kontuzje ani wymuszone absencje graczy np. ze względu na kwarantannę.
Maciej Rosołek (Napastnik), [Cena 1.70], Popularność 11% (6 pkt.)
Maciej Makuszewski (Pomocnik), [Cena 1.70], Popularność 3% (7 pkt.)

Piast Gliwice – Pogoń Szczecin
Obie drużyny musiały uznać wyższość rywali na inaugurację ligi. Dla Pogoni będzie to już drugie wyjazdowe spotkanie z rzędu. W przypadku Piasta mowa o połowicznym sukcesie, bowiem awansowali do kolejnej rundy eliminacji europejskich pucharów, ale kosztem trzech ligowych punktów. Pogoń zaprezentowała się w meczu z „Pasami” dobrze, jednak nie na tyle, żeby zatrzymać dobrze nastrojoną maszynę Michała Probierza. Ciekawie wyglądali młodzi gracze „Portowców”, którzy potrafili momentami nadać tempa atakom swojej drużyny. W przypadku gospodarzy ekscytujące wydają się być dalsze losy nowych graczy. W pierwszym ekstraklasowym meczu Lipski, Świerczok, a także Żyro zaprezentowali się znacznie poniżej oczekiwań. W przypadku meczu w pucharach zagrali natomiast fenomenalnie. Dwaj pierwsi zdobyli po golu, a Żyro brał udział w akcji bramkowej na 0:2. Na dodatek grali po prostu dobrze. Jeżeli przeniosą swój wysoki poziom i kulturę gry z meczu pucharowego na ligę to trzy punkty powinny zostać w Gliwicach.
Kristopher Vida (Pomocnik), [Cena 1.90], Popularność 1%, (2 pkt.)
Patryk Lipski (Pomocnik), [Cena 1.80], Popularność 3%, (1 pkt.)

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia
„Górale” będą podejmować trudnego rywala. Ostatni mecz pomiędzy obiema drużynami rozegrano na początku stycznia w ramach sparingu przed rundą wiosenną. Wówczas to Podbeskidzie było górą. Jak wiadomo liga rządzi się swoimi prawami i tak doświadczony zespół jak drużyna Cracovii z pewnością jest faworytem zbliżającego się meczu. Niemniej jednak gospodarze nie poddadzą się bez walki. Warto również pamiętać, że krakowianie będą mieć w nogach i głowach czwartkowy mecz w dalekiej Szwecji. Czasu na regeneracje też nie będzie zbyt wiele, a dotknięta kontuzjami kadra Cracovii też nie jest zbyt elastyczna. W poprzednim meczu Cracovia zaprezentowała się dobrze i nie można przemilczeć tego faktu. Odrobienie strat i wygranie meczu z tak silnym rywalem jak Pogoń powinno budzić uznanie i być uważane za demonstrację siły na krajowym podwórku. Beniaminek z Bielska na pewno zawalczy o pierwsze ligowe punkty, jednak należy powiedzieć sobie wprost, że w meczu z Cracovią będzie o to bardzo trudno. Jeżeli trener gospodarzy nie dokona korekty w ustawieniu i nie poprawi gry w środku pola to zwyczajnie Podbeskidzie nie powinno nawet marzyć o korzystnym rezultacie w tym meczu.
Karol Danielak (Pomocnik), [Cena 1.70], Popularność 1%, (2 pkt.)
Marcos Alvarez (Napastnik), [Cena 2.20], Popularność 19%, (9 pkt.)

Lech Poznań – Wisła Płock
Na zakończenie kolejki „Kolejorz” podejmie u siebie Wisłę Płock. Lech bardzo pewnie przeszedł pierwszą rundę eliminacyjną do europejskich pucharów. Wydaje się, że zwycięstwa nie okupił nieludzkim wydatkiem energetycznym. Łotysze byli stosunkowo słabą drużyną i podopieczni Dariusza Żurawia z dużą pewnością podeszli do tego spotkania. Wydaje się, że podobnie powinni potraktować mecz z Wisłą Płock. Kadra tego zespołu jest zbliżona potencjałem do ich czwartkowego rywala. Poznaniacy przed własną publicznością powinni rozbić taki zespół jak Wisła Płock. Wisła wymieniana jest często jako jeden z kandydatów do spadku co najlepiej obrazuje problemy tej drużyny. Brak składnej gry i naprawdę zerowy pomysł na konstruowanie akcji w starciu z beniaminkiem można skwitować jedynie milczeniem, ponieważ czas na krytykę Wisły przyjdzie za kilka kolejek, kiedy okażę się, że ten zespół nie tylko wyglądał mało obiecująco, ale rzeczywiście nie jest w stanie punktować.
Tymoteusz Puchacz (Obrońca), [Cena 2.20], Popularność 35%, (1 pkt.)
Mikael Ishak (Napastnik, [Cena 2.50], Popularność 34%, (6 pkt.)

Nie czekaj! Załóż drużynę już dziś i wygraj.
Zarejestruj się i walcz o cenne nagrody!


Załóż konto