28. kolejka oznacza, że do końca rozgrywek pozostało zaledwie dwadzieścia cztery spotkania. Tak naprawdę o ile w przypadku PKO Ekstraklasy można liczyć wyłącznie na kosmetyczne zmiany w tabeli tak sprawa końcowej klasyfikacji w Fantasy Ekstraklasie wciąż pozostaje sprawą otwartą.
Jagiellonia Białystok – Raków Częstochowa
Mecz rozegrany zostanie w środę i oficjalnie oznaczać będzie to początek kolejki. Obie drużyny grają ofensywnie o czym najlepiej świadczy statystyka. 36 oraz 41 strzelonych w tym sezonie goli przez każdą z drużyn sprawia, że są w czołówce pod względem bramkostrzelności w PKO Ekstraklasie. Jesienne spotkanie pomiędzy tymi ekipami również obfitowało w gole (3:2). W tamtym meczu popis swoich umiejętności dał Petr Schwarz. O ile jesień dla czeskiego pomocnika była wyborna o tyle na wiosnę spuścił z tonu i nie notuje oszałamiających liczb. Mimo wszystko ufa mu aż 3% uczestników Fantasy. Być może Czech pokaże się z dobrej strony w nadchodzącym meczu i udowodni, że wygodnie gra mu się przeciwko białostoczanom. Swoich umiejętności z pewnością nie dowiedzie jednak Kamil Piątkowski, ponieważ defensor Rakowa pauzuje za kartki. Sprawia to, że złożenie trwałego bloku defensywnego na to spotkanie może być nie lada wyzwaniem dla sztabu szkoleniowego Rakowa. Jagiellonia również nie może pochwalić się możliwością komfortowego doboru składu. Wielu graczy zmaga się z urazami. Na dzień dzisiejszy ciężko przewidzieć czy gotowy do gry będzie Ivan Runje, Bartłomiej Wdowik, Paweł Olszewski, czy Bojan Nastić. Cała czwórka to etatowi gracze defensywni swojej drużyny co powinno dobrze zobrazować problem przed jakim stoi Jagiellonia. W ostatnich dwóch meczach na lewej stronie obrony zagrał Godfrey Stephen, jednak jego występów nie należy zaliczyć do przesadnie udanych. Biorąc pod uwagę fakt licznych problemów w liniach defensywnych obu drużyn być może będzie to okazja do postrzelania przez prezentujący wysoki poziom graczy ofensywnych każdej z ekip.
Jakov Puljić (Napastnik), [Cena 2.50], Popularność 4%, (25 pkt.)
Vladislavs Gutkovskis (Napastnik) – [Cena 2.00]. Popularność 5%, (34 pkt.)
Wisła Płock – Lechia Gdańsk
W Płocku niespodziewanie nadeszło przełamanie. Ich gra co prawda nie wyglądała znacznie lepiej, a trzy punkty należy przypisać fatalnej postawie Górnika. W szeregach Wisły niezmiennie lideruje Mateusz Szwoch. Pomocnik „Nafciarzy” stanowi o prawdziwej sile swojej drużyny. Ponadto tak naprawdę tylko on notuje liczby, które poparte są regularnością. Zwykle w PKO Ekstraklasie drużyny grają lepiej w roli gospodarza. Zaprzeczeniem tego stwierdzenia jest drużyna Wisły Płock. Gdyby tabelę układać wyłącznie na podstawie meczów rozegranych u siebie płocczanie właśnie szykowaliby się do gry w pierwszej lidze, ponieważ zajmowaliby ostatnie miejsce gromadząc zaledwie trzynaście punktów. Lechia Gdańsk nie wygrała w meczu wyjazdowym od pięciu spotkań. Ostatnim razem wydarzyło się to pod koniec lutego przeciwko Stali Mielec. Biorąc pod uwagę potencjał Lechii oraz aspiracje to mecz przeciwko Wiślakom wydaje się idealny do powrotu na zwycięskie tory.
Mateusz Szwoch (Pomocnik), [Cena 2.10], Popularność 25%, (62 pkt.)
Conrado (Pomocnik) – [Cena 2.00]. Popularność 2%, (30 pkt.)
Śląsk Wrocław – Zagłębie Lubin
Zeszłotygodniowe derby Krakowa zawiodły na całej linii. Poziom sportowy oraz atrakcyjność widowiska nie stały na najwyższym poziomie. Bezbramkowy remis spowodowany kompromitującą nieskutecznością ze strony graczy ofensywnych nie jest czymś co kibice mogą uznać za godne czy przyprawiające o wypieki na twarzy. Miejmy nadzieję, że nadchodzący pojedynek lokalnych rywali będzie obfitował w większą ilość emocji oraz bramek. Nadzieję na to daje statystyka. Ostatni raz mniej niż dwie bramki w meczu tych drużyn padło niemal cztery lata temu. A w ostatnich trzech meczach padło łącznie aż piętnaście bramek. Jeśli chodzi o stan kadry Śląska to można mówić o prawdziwym zdziesiątkowaniu. Trener Jacek Magiera nie będzie mógł skorzystać z usług Konrada Poprawy, Cotugno, Israela Puerto, Piotra Celebana oraz kilku innych graczy, którzy pozostają kontuzjowani od początku rundy. Tego typu problemów nie ma natomiast Zagłębie. Pomimo, że sezon chyli się ku końcowi to trener Martin Sevela śmiało może planować swoje plany z rozmachem, ponieważ do dyspozycji pozostają wszyscy gracze.
Erik Exposito (Napastnik), [Cena 2.00], Popularność 8%, (41 pkt.)
Patryk Szysz (Napastnik) – [Cena 2.00]. Popularność 35%, (62 pkt.)
Legia Warszawa – Wisła Kraków
Jeśli ten mecz zakończy się innym rezultatem niż wysokie zwycięstwo Legii będzie oznaczać to, że „Wojskowi” spuścili znacznie z tonu. Wisła zdobyła w pięciu ostatnich meczach zaledwie jeden punkt. Biorąc pod uwagę fakt, że „Biała Gwiazda” w najbliższych trzech meczach zmierzy się ze wspomnianą Legią, Lechem Poznań oraz Piastem Gliwice to jej sytuacja wygląda naprawdę źle. Drużyna spod Wawelu wygląda naprawdę słabo. Pięć punktów zapasu nad ostatnią drużyną nie gwarantuje niczego i chociaż mało kto spodziewa się, że nagle dwie ostatnie ekipy „odpalą” i uciekną ze strefy spadkowej rzutem na taśmę to i tak widmo spadku jest realne. W przypadku Legii sprawa mistrzostwa najprawdopodobniej rozstrzygnie się właśnie w tej kolejce, więc wydaje się, że Legia tym bardziej będzie chciała wygrać na własnym stadionie. Co prawda nie będzie mogła świętować tego wraz z kibicami na obiekcie przy Łazienkowskiej, jednak z całą pewnością fetowanie kolejnego triumfu jest bardziej przyjemne na swojej ziemi niż chociażby na stadionie w Mielcu.
Josip Juranović (Obrońca), [Cena 2.70], Popularność 13%, (63 pkt.)
Michal Frydrych (Obrońca) – [Cena 1.80]. Popularność 4%, (44 pkt.)
Pogoń Szczecin – Warta Poznań
Spotkanie dwóch wybitnie defensywnych drużyn. Pogoń w tym sezonie straciła zaledwie osiemnaście bramek co jest ogromnym sukcesem trenera „Portowców”. Warta jako beniaminek dała sobie strzelić dwadzieścia osiem bramek. Porównując to jednak z wynikami pozostałych świeżo nowych drużyn w PKO Ekstraklasie to śmiało można mówić o dużym sukcesie. Tym samym Warta jest jedną z najmniej bramkostrzelnych drużyn w naszej lidze, ale głównie jest to spowodowane tym, że jesienią rzadko kiedy strzelała więcej niż jedną bramkę. Na wiosnę poznaniacy nieco rozwinęli skrzydła i zaczęli pozwalać sobie na bardziej ofensywną grę. Pogoń ma wciąż matematyczne szanse na mistrzostwo, jednak chyba nikt nawet w Szczecinie nie traktuje tej kwestii poważnie. Nie zmienia to faktu, że ten sezon „Portowców” należy zaliczyć do bardzo udanych i pogratulować im bardzo dobrej postawy. Aktualnie grają o kolor swojego medalu, który odbiorą już za trzy kolejki. Warta Poznań po ostatnich zwycięstwach ma szansę utrzymania doskonałego czwartego miejsca co byłoby wynikiem tak spektakularnym jak praktycznie żadne wejście do Ekstraklasy w XXI wieku.
Sebastian Kowalczyk (Pomocnik), [Cena 1.90], Popularność 4%, (39 pkt.)
Mateusz Czyżycki (Pomocnik) – [Cena 1.50]. Popularność 0%, (19 pkt.)
Lech Poznań – Stal Mielec
Fani Lecha są mocno przybici formą sportową swoich ulubieńców. Tak można by zaczynać każdy tekst dotyczący Lecha od wielu tygodni. To bardzo smutne, że pomimo początkowych sukcesów w tym sezonie Lech zakończy sezon najprawdopodobniej poniżej ósmego miejsca. W tym meczu Lech gra o honor, a Stal o życie. W sobotni wieczór przekonamy się, która drużyna będzie bardziej zdeterminowana.
Pedro Tiba (Pomocnik), [Cena 2.50], Popularność 16%, (45 pkt.)
Maciej Domański (Pomocnik) – [Cena 2.10]. Popularność 2%, (40 pkt.)
Piast Gliwice – Podbeskidzie B-B
Pojedynek dwóch drużyn, które geograficznie są dość blisko siebie, ale w tabeli dzieli ich przepaść. Piast ma wciąż matematyczne szanse na ponowny udział w eliminacjach do europejskich pucharów. Podbeskidzie jest co prawda przedostatnie, ale Stal ma wciąż zaległy mecz co może sprawić, że „Górale” wraz z początkiem maja znajdą się na dnie. W tym meczu, podobnie jak Stal w pojedynku z Lechem Podbeskidzie gra o swój ligowy byt. Piast to bardzo trudny i niewdzięczny rywal, ale przy maksymalnej koncentracji i determinacji ze strony Podbeskidzia mogą coś ugrać.
Jakub Holubek (Obrońca), [Cena 1.70], Popularność 8%, (45 pkt.)
Milan Rundić (Obrońca) – [Cena 1.60]. Popularność 1%, (35 pkt.)
Cracovia – Górnik Zabrze
„Pasy” wciąż nie zapewniły sobie utrzymania, a ich sytuacja jest analogiczna do drugiej krakowskiej drużyny. Tak zwany „sezon przejściowy” jest dla Cracovii wyjątkowo nerwowy. Spadek byłby niemałą katastrofą i z pewnością sprawiłby duże zniechęcenie po stronie właściciela klubu. „Pasy” podobnie jak i Wisła mogą mówić o pewnym buforze w postaci czterech punktów zapasu nad strefą spadkową, jednak muszą mieć się na baczności. Atutem najstarszego polskiego klubu pozostaje terminarz. Górnik jest w słabej formie, a pozostałe dwie drużyny śmiało można określić jako pozostające w zasięgu Cracovii.
Jakub Kosecki (Pomocnik), [Cena 1.70], Popularność 0%, (12 pkt.)
Bartosz Nowak (Pomocnik) – [Cena 2.10]. Popularność 7%, (23 pkt.)
