Zapowiedź 18. kolejki

Wielu menedżerów konkursu Fantasy Ekstraklasa - i nie tylko oni - życzyłoby sobie, żeby 18. kolejka przyniosła dużo więcej goli niż kolejka poprzednia. Korzystniejsze warunki atmosferyczne może przyczynią się do skuteczności ligowców.

Stal Mielec - Cracovia
Dla odmiany Stal będzie grała na rozpoczęcie, a nie zamknięcie kolejki jak to dotychczas bywało. W ostatnim meczu radzili sobie naprawdę nieźle w pierwszej połowie. Niestety z minuty na minutę było widać, że spotkanie z Górnikiem może zakończyć się stratą minimum jednej bramki. Gwóźdź do trumny został wbity w doliczonym czasie, a po straconej przez Stal bramce, sędzia nie wznowił już nawet gry. Tym bardziej szkoda wysiłku graczy pokroju Andreji Prokicia czy Rafała Strączka. Warto odnotować fakt, że bramkę dla Stali zdobył wielokrotnie krytykowany przez dziennikarzy Aleksandyr Kolew. Bułgar rozegrał naprawdę solidne zawody i wbrew panującym opiniom może być dobrym wzmocnieniem dla ofensywy swojej drużyny. „Pasy” co prawda nie przegrały swojego ostatniego spotkania, ale to tylko dzięki niefrasobliwości graczy Podbeskidzia. Cracovia jako zespół wyglądała naprawdę przeciętnie, a jej problemy kadrowe chociażby na lewej stronie defensywy dały się we znaki już w pierwszej połowie. Zaowocowało to wczesną zmianą Patryka Zauchy. Osobną kwestią jest fakt, że bardzo dobre zawody rozegrał później Thiago. To właśnie po jego wejściu Cracovia zaczęła grać dobrze, co zaowocowało jedyną strzeloną przez gospodarzy bramką. Pozostali gracze ofensywni Cracovii grali słabo lub poniżej swoich możliwości. Dużym rozczarowaniem jest Rivaldinho, który wciąż nie potrafi odnaleźć się w polskiej lidze. Jedna bramka strzelona przez Brazylijczyka w piętnastu meczach to mało satysfakcjonujący wynik. „Pasy” w najbliższym meczu problemy będą mieć jednak przede wszystkim w tyle. Zawieszony za czerwoną kartkę jest Ivan Marquez, a Kamil Pestka oraz Michal Siplak niemal na pewno nie będą zdolni do gry na lewej stronie defensywy. Ponadto za czwartą żółtą kartkę zmuszony jest pauzować strzelec ostatniego gola i jednocześnie najlepszy snajper tej drużyny Pelle van Amersfoort.
Maciej Domański (Pomocnik), [Cena 2.10], Popularność 5%, (6 pkt.)
Sergiu Hanca (Pomocnik) – [Cena 2.20]. Popularność 3%, (3 pkt.)

Wisła Kraków – Pogoń Szczecin
„Biała Gwiazda” na wiosnę zaliczyła już każdy możliwy scenariusz meczu. Był remis, porażka oraz zwycięstwo. Ostatni mecz wiślaków zakończył się podziałem punktów. Krakowianie prezentowali się nieźle, ale finalnie z Wrocławia wrócili z zaledwie punktem. Duża w tym „zasługa” Felicio Brown Forbsa, który nie wykorzystał „jedenastki”. Powodów do wstydu na pewno nie musi mieć Yaw Yeboah, który rozegrał dobre jak na panujące warunki zawody. W meczu przeciwko liderowi Wiśle będzie bardzo trudno coś ugrać. Pogoń zadowoliła się ostatnio bezbramkowym remisem, ale ten wynik był dość korzystny dla obu stron. „Portowcy” ostatni raz stracili bramkę w wyjazdowym (wygranym) meczu przeciwko Warcie. Na wiosnę Dante Stipica pozostaje wciąż niepokonany. Nie przypadkiem obrońcy Pogoni są jedynymi z najlepiej punktujących graczy w Fantasy Ekstraklasie. W pierwszej połowie ostatniego meczu bliscy zdobycia bramek byli Luka Zahović oraz Kamil Drygas. Obaj Ci gracze pokazali się z dobrej strony i dochodzili do sytuacji bramkowych. Z pewnością i w tym meczu będą ważnym ogniwem swojej drużyny.
Yaw Yeboah (Pomocnik), [Cena 1.90], Popularność 14%, (13 pkt.)
Kamil Drygas (Pomocnik) – [Cena 1.90]. Popularność 12%, (10 pkt.)

Legia Warszawa – Wisła Płock
Derby Mazowsza zapowiadają się ciekawie. Od dawna oba zespoły nie prezentowały w tym samym czasie w miarę dobrej dyspozycji. Należy pamiętać, że „Nafciarze” wygrali swoje wszystkie cztery ostatnie mecze. Rezultaty Legii nie są tak imponujące, ale ich gra zaczyna wyglądać coraz lepiej. W szczególności pojedynek z Rakowem najlepiej pokazał, jak duży potencjał drzemie w drużynie Mistrzów Polski. Jeśli Legia zagra na swoim normalnym poziomie, to powinna przerwać korzystną passę graczy z Płocka. Jeśli rzeczywiście Legia da sobie radę to na pewno pomoże w tym dyspozycja Luquinhasa i Tomasa Pekharta. W przypadku Wisły nie ma się co spodziewać huraganowych ataków. W takich meczach przydatne będzie doświadczenie Alana Urygi, który zabezpieczy defensywę i może pokusić się o gol ze stałego fragmentu gry w kluczowym momencie.
Luquinhas (Pomocnik), [Cena 2.90], Popularność 18%, (15 pkt.)
Alan Uryga (Obrońca) – [Cena 1.90]. Popularność 7%, (12 pkt.)

Podbeskidzie B-B – Jagiellonia Białystok
To co udało się dokonać Podbeskidziu w ostatnim kwartale, jest nie do opisania. Metamorfoza jaką przeszła ta drużyna jest zadziwiająca. Jeszcze w grudniu nikt nie spodziewał się, że ta grupa zawodników może wygrywać regularnie mecze. Na dzień dzisiejszy tacy gracze jak Kamil Biliński, Karol Danielak, Rafał Janicki czy Marko Roginić są dobrymi kandydatami do składu w Fantasy Ekstraklasie. Ich drużyna gra naprawdę dobrze, a oni sami przyczyniając się do zwycięstw, dorzucają kolejne oczka w naszej wirtualnej zabawie. Jagiellonia gra wciąż bardzo nierówno. Ciężko jest im złapać formę, z której zarówno trener jak i kibice mogliby być zadowoleni. Jedynym graczem trzymającym zadziwiająco równy poziom jest Xavier Dziekoński, którego stosunek jakości do ceny jest wręcz powalający. Niestety nie można tego powiedzieć na dzień dzisiejszy o żadnym graczu z pola. „Jaga” zaczęła rundę nieźle, ale potem przypomniała o swoich starych grzechach.
Kamil Biliński (Napastnik), [Cena 1.80], Popularność 3%, (12 pkt.)
Paweł Olszewski (Obrońca) – [Cena 1.70]. Popularność 7%, (9 pkt.)

Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze
W ostatnim spotkaniu Lechia zrobiła po prostu swoje, a więc zagrała szczelnie w defensywie, strzeliła o jedną bramkę więcej od rywali i do domu wracała z dodatkowymi trzema punktami na koncie. W ostatnich tygodniach imponować może postawa Dusana Kuciaka i Michała Nalepy, którzy są podporami obrony swojej drużyny. Niemniej jednak to Jarosław Kubicki był zdecydowanie najlepszy na placu w ostatnim boju. Nie tylko strzelił zwycięskiego gola, ale też był bardzo aktywny. Dużo pracował w drugiej linii, co pozwoliło wygrać walkę o środek pola. Górnikowi natomiast w końcu udało się wygrać, strzelając przy tym dwie bramki. Zabrzanie cały mecz gonili wynik, ale pokazali charakter i odwrócili losy spotkania na swoją korzyść. Co najważniejsze ich gra w drugiej połowie naprawdę mogła się podobać. Akcje Bartosza Nowaka, bardzo dobra gra młodego Norberta Wojtuszka, rajdy Giannisa Masourasa, czy finalnie bramka jokera, jakim okazał się być Piotr Krawczyk, przyczyniły się do zdobycia trzech punktów na własnym boisku. W tym meczu Górnikowi z pewnością ciężko będzie się przebić przez defensywę Lechii, ale nie są bez szans. W poprzednim meczu zabrzan zadebiutował nowy nabytek Richmond Boakye. Wydaje się, że dobrze wykorzystał swój czas. Miał udział przy akcji bramkowej, a także sam doszedł do jednej bardzo dobrej sytuacji, w której jedynie skuteczna interwencja golkipera uchroniła rywali przed stratą bramki. Jeśli napastnik z Ghany wejdzie na dawny poziom przygotowania fizycznego, to Górnik będzie miał dużo pożytku z tego gracza.
Michał Nalepa (Obrońca), [Cena 1.90], Popularność 4%, (13 pkt.)
Bartosz Nowak (Pomocnik) – [Cena 2.40]. Popularność 22%, (11 pkt.)

Zagłębie Lubin – Raków Częstochowa
Obie drużyny na wiosnę grają znacznie poniżej oczekiwań. Ciężko powiedzieć dobre słowo o Zagłębiu, ponieważ od pewnego czasu grają wprost fatalnie. Nie da się z czystym sercem wymienić ani jednego zawodnika, który broniłby się sportowo w ostatnim czasie. Jest kilku graczy, którzy w niedalekiej perspektywie mogą powrócić do dobrej dyspozycji jak chociażby Jakub Wójcicki czy Patryk Szysz. Widoków na poprawę nie ma póki co w Częstochowie. W tym mieście dzwony powinny zacząć bić na alarm. Gdyby nie charakterystyczne stroje jakie przywdziewa drużyna Marka Papszuna to z pewnością wielu widzów Ekstraklasy nie poznałoby drużyny Rakowa. Gracze są ociężali i brakuje im pomysłu na skuteczne zawiązywanie akcji. To co kiedyś było ich atutem, a więc gra trójką obrońców, przy obecnej sytuacji kadrowej wydaje się być sporym obciążeniem. Faktem jest, że do dobrej dyspozycji wraca Ivan Lopez, a także Jarosław Jach, ale wciąż nie pracują jak należy wahadła oraz środek pola, czyli jesienna duma Rakowa.
Jakub Wójcicki (Obrońca), [Cena 1.80], Popularność 3%, (8 pkt.)
Ivan Lopez (Napastnik) – [Cena 2.30]. Popularność 23%, (5 pkt.)

Lech Poznań – Śląsk Wrocław
Kolejna drużyna, której kibice nie tak wyobrażali sobie wiosnę, jest Lech. Dwunasta lokata i dwa punkty zdobyte w trzech meczach mogą wywoływać uśmiech na twarzach wielu nieżyczliwych dla „Kolejorza” ludzi. Na dzień dzisiejszy nie można wskazać ani jednego gracza, który gra na swoim poziomie. Nawet Pedro Tiba oraz Dani Ramirez są tylko cieniem graczy, którzy jesienią sprawnie operowali piłką w środku pola i stanowili o sile swojej drużyny. Zaangażowania nie można odmówić Filipowi Szymczakowi, jednak jak wiadomo napastnik żyje z podań. Śląsk Wrocław tradycyjnie już nie przegrał na własnym obiekcie, jednak mówić może o dużym szczęściu w ostatnim meczu. Tego dnia Wisła była nieco lepsza, chociaż warunki atmosferyczne nie były sprzyjające. Tak naprawdę tylko dzięki świetnej interwencji oraz ogólnej postawie Matusa Putnocky’ego udało się obronić remis.
Filip Szymczak (Napastnik), [Cena 0.70], Popularność 9%, (5 pkt.)
Matus Putnocky (Bramkarz) – [Cena 2.10]. Popularność 6%, (16 pkt.)

Piast Gliwice – Warta Poznań
Te dwie drużyny grają w ostatnim czasie naprawdę dobrze. Nie przypadkiem jednymi z najczęściej kupowanych przed tą kolejką graczy są Michał Żyro, Kristopher Vida, a także Martin Konczkowski. Do tego grona należałoby jeszcze dopisać niedocenianego Tomasa Huka lub Arkadiusza Pyrkę. W przypadku Warty fenomenem jest ich skuteczność. Łukasz Trałka zapewnił w ostatnim meczu kolejne zwycięstwo swojej drużynie. Jedenaste miejsce nie jest przypadkiem jednak wciąż ta drużyna nie może mówić o pełnym bezpieczeństwie. Mają bowiem tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Tomas Huk (Obrońca), [Cena 1.70], Popularność 1%, (10 pkt.)
Kristopher Vida (Pomocnik) – [Cena 1.80]. Popularność 11%, (14 pkt.)

Nie czekaj! Załóż drużynę już dziś i wygraj.
Zarejestruj się i walcz o cenne nagrody!


Załóż konto