10. kolejka będzie mniej obfita w liczbę spotkań (6), co jest naturalną konsekwencją tego, jak wyglądała kolejka poprzednia - dziesięć meczów.
Zagłębie Lubin – Stal Mielec
Gospodarze odpoczęli nieco od futbolu i głodni gry wracają do rywalizacji. Szczęśliwie dla ich poczucia komfortu pierwsze spotkanie po dłuższej absencji rozgrywać będą na obiekcie domowym. Podejmować będą zespół z drugiego końca Polski. Niestety, patrząc na ligową tabelę, zachód góruje nad wschodem. Gracze z Podkarpacia kiepsko rozpoczęli sezon. Nie widać w ich poczynaniach ani ducha szatni w postaci zgranej drużyny, ani indywidualności, które mogłyby przesądzać o wynikach spotkań. „Miedziowi” niewątpliwie dysponują tego typu graczami i z pewnością są faworytem tego pojedynku. Zagłębie jest aktualnie na swoim najbardziej adekwatnym miejscu, a więc nieco ponad połową tabeli. Wydaje się, że tego typu zespoły mogą być beneficjentami rozszerzenia Ekstraklasy, ponieważ od przyszłego roku nie będą musiały martwić się walką o utrzymanie przez chociażby 35 kolejek.
Filip Starzyński (Pomocnik), [Cena 3.00], Popularność 18% (40 pkt.)
Patryk Szysz (Napastnik), [Cena 1.70], Popularność 1% (20 pkt.)
Warta Poznań – Wisła Kraków
Ciężki mecz dla obu drużyn. Warta zyskała sobie szacunek oraz sympatie obserwatorów Ekstraklasy między innymi dlatego, że jest „jakaś”. Ma swój autorski styl. Wiemy czego spodziewać się po jej meczach. Jednak czy nie to jest piękne w futbolu, że słabszy, skazywany na pożarcie, wychodzi na boisko i jest w stanie przeciwstawić się dużo bogatszym, z większym doświadczeniem, czy czasem po prostu lepszym piłkarsko drużynom. Wiśle z pewnością doświadczenia nie brakuje, ale należy wspomnieć, że „Biała Gwiazda” ze swoją legendą koresponduje w minimalnym stopniu. Tak naprawdę to już jedynie nazwa, a jej dzisiejsza siła w niczym nie przypomina tej z pierwszej dekady XXI wieku. Pod tym względem można obie drużyny porównać do siebie, ponieważ zarówno Wisła, jak i Warta są zasłużonymi dla polskiego sportu drużynami, które czy to po latach jak Warta czy też po relatywnie krótkim czasie jak Wisła obecnie są tylko ligowymi średniakami. Należy życzyć obu drużynom sukcesów i powrotu na szczyt, a w meczu udanego widowiska.
Mateusz Kuzimski (Napastnik), [Cena 1.70], Popularność 1% (25 pkt.)
Yaw Yeboah (Pomocnik), [Cena 1.90]. Popularność 8% (33 pkt.)
Lech Poznań – Raków Częstochowa
Prawdopodobnie najciekawszy mecz weekendu. Nasz jedyny reprezentant w europejskich pucharach zmierzy się z aktualnym liderem, który czaruje swoją grą. Czy potrzeba lepszą rekomendację? „Kolejorz” jest mocno podrażniony swoimi ostatnimi niepowodzeniami i przyszła najwyższa pora, żeby w końcu udało im się zatriumfować w pojedynku ligowym. Podopieczni Marka Papszuna z pewnością nie jadą do stolicy Wielkopolski na pożarcie. Mają wszystkie argumenty ku temu, żeby odnieść sukces w rywalizacji z aktualnie niżej notowaną drużyną. W pewnym stopniu można spoglądać na rywalizację tych drużyn jako bezpośredni bój o miejsce na podium. Przeszkodą na drodze do korzystnego rezultatu może okazać się brak Tomasa Petraska. Kontuzjowany obrońca Rakowa był filarem tej drużyny. Podstawą bez której kręgosłup może się rozpaść. Ciężar gry defensywnej znajdzie się teraz na barkach Kamila Piątkowskiego, Andrzeja Niewulisa, a także Macieja Wilusza. Wydaje się, że to dobra kombinacja młodości, siły i doświadczenia. Już w niedzielę przekonamy się, czy defensywa gości zda egzamin. Problemu z ustawieniem nie powinien mieć Lech, który do rywalizacji podchodzi z dużym komfortem kadrowym.
Pedro Tiba (Pomocnik) – [Cena 2.50]. Popularność 13% (28 pkt.)
Patryk Kun (Pomocnik) – [Cena 1.70]. Popularność 3% (37 pkt.)
Cracovia – Legia Warszawa
Cracovia w dwóch ostatnich spotkaniach triumfowała. Warto jednak zaznaczyć, że mowa tu o spotkaniach pucharowych, a nie o rywalizacji ligowej. W przypadku zeszłorocznych spotkań ligowych niestety, ale „Pasy” musiały uznać aż trzykrotnie wyższość stołecznej drużyny. Ciekawym smaczkiem tego spotkania będzie powrót do Krakowa Rafy Lopesa. Napastnik Legii w ostatnim ligowym meczu strzelił bardzo ważną bramkę czym zapewnił swojej drużynie trzy punkty. Być może w spotkaniu przeciwko Cracovii jej były kapitan rozpocznie mecz w podstawowym składzie. Należy zaznaczyć, że ostatni mecz w roli gospodarza Cracovia przegrała 15.07.2020 roku w boju z Lechem. Gracze Michała Probierza bardzo dobrze radzą sobie na obiekcie przy ulicy Kałuży i Legia musi mieć się na baczności.
Pelle van Amersfoort (Napastnik), [Cena 1.90], Popularność 4% (32 pkt.)
Rafa Lopes (Napastnik) – [Cena 2.30]. Popularność 1% (10 pkt.)
Piast Gliwice – Lechia Gdańsk
Po odniesieniu pierwszego ligowego zwycięstwa Waldemarowi Fornalikowi spadł zapewne kamień z serca. Fakt, że trzy oczka wpadły w meczu derbowym cieszy gliwiczan podwójnie. Z pewnością postarają się powtórzyć swój sukces w najbliższym meczu. Terminarz jest co prawda dla Piasta napięty, ale z pewnością pomocny będzie fakt, że ominęły ich dalekie wyjazdy. Lechia natomiast z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Może to zwiastować naprawdę ciekawy pojedynek.
Jakub Świerczok (Napastnik), [Cena 2.30], Popularność 5%, (11 pkt.)
Jarosław Kubicki (Pomocnik), [Cena 1.70], Popularność 1%, (25 pkt.)
Jagiellonia Białystok – Wisła Płock
Ostatni mecz tej kolejki. W tym przypadku sprawa wydaje się być bardzo prosta, ponieważ Jagiellonia ten mecz musi wygrać i skupić się na kolejnym. Wisła Płock od kilku sezonów prezentuje się naprawdę słabo. Ciężko jest sobie wyobrazić, żeby „Jaga” nie przełamała się po serii porażek właśnie w meczu z nimi.
Paweł Olszewski (Obrońca), [Cena 0.70], Popularność 13% (21 pkt.)
Jesus Imaz (Napastnik), [Cena 2.00], Popularność 19% (42 pkt.)
