Marcin Noskowski z Zielonej Góry, menedżer klubu ULA, zdradza kilka okazji transferowych w nadchodzącej rundzie wiosennej.
>> 10 ważnych pytań i odpowiedzi na starcie edycji
FANTASY EKSPERT: Lista transferowa przejrzana?
MARCIN NOSKOWSKI: Tak i myślę, że jest w porządku. Na pewno nie jest za drogo, ale nie jest też za tanio. Co najważniejsze, znalazłem kilka okazji transferowych, które może nie od razu, ale później mogą się sprawdzić.
Zdradzi Pan?
- Krzysztof Kubica z Górnika Zabrze (0,5 mln) grał w sparingach w pierwszym składzie i strzelił nawet dwa gole (z AS Trencin i SK Slovan Bratysława - red.), Filip Szymczak (0,7) i Filip Marchwiński (1,8) z Lecha Poznań, Kamil Kruk z Zagłębia Lubin (0,5) czy też z Górnika Aleksander Paluszek (0.5).
A z droższych zawodników?
- Promocyjną cenę ma Yaw Yeboah z Wisły Kraków (1,9), ale nie grał w ostatnim sparingu, także nie wiem, czy wystąpi w kolejce inauguracyjnej (uraz w sparingu z Zagłębiem Sosnowiec - red.). Felicio Brown Forbes (1,9) też jest w kręgu moich zainteresowań, ale przymierzany jest do Lecha Poznań, a tam pierwszego placu może nie mieć. Szkoda urazu Bartosza Kapustki z Legii Warszawa (2,7). Miałem go w każdej swojej drużynie, a teraz muszę szukać zmienników.
Bez których piłkarzy nie wyobraża Pan sobie swojego zespołu?
- Niezależnie od ceny warto stawiać na Tomasa Pekharta (4.5) i Filipa Mladenovicia (2,8). Muszę też polecić Rafała Pietrzaka (2,2), ale to chyba zrozumiałe.
Panie Marcinie, mam dla Pana dobrą wiadomość. Po raz pierwszy w Fantasy Ekstraklasie rusza klasyfikacja sezonu. Na starcie - z racji zwycięstwa w rundzie jesiennej - jest Pan w uprzywilejowanej sytuacji.
- Bardzo się cieszę, będę walczył o wygraną, ale też mocno żałuję, że tak słabo mi poszło w ostatniej jesiennej kolejce. Dużo straciłem z przewagi nad resztą stawki. No cóż, trzeba będzie uciekać przed grupą pościgową.