Do zakończenia rozgrywek zostało sześć kolejek. Przypominamy, że z najlepszymi menedżerami KLASYFIKACJI SEZONU zobaczymy się na Gali Ekstraklasy.
Piotr Krawczyk z Oświęcimia, menedżer klubu SVW
Łatwiej jesienią czy wiosną?
- Jesienią grało mi się trochę lepiej, w końcu na sam koniec zająłem czwarte miejsce, ale wiosną też nie mogę narzekać (w tej chwili 74. pozycja). I oby tak się działo jak najdłużej, a najlepiej do końca maja (śmiech).
Kto zostanie mistrzem Polski?
- Pogoń Szczecin, co można wywnioskować po moim składzie - kapitanem Kamil Grosicki, a w składzie jeszcze Fredrik Ulvestad i Efthýmios Kouloúris.
Kogo zabierze Pan ze sobą na Galę Ekstraklasy?
- Tylko i wyłącznie moją piękną żonę.
Kacper Karlik z Częstochowy, menedżer klubu KARLIKI FC
Łatwiej jesienią czy wiosną?
- Jesienią rzutem na taśmę w ostatniej kolejce, przy pomocy bonusu „Ławka punktuje”, udało się osiągnąć ogromny awans, bo aż na siódmą pozycję. Natomiast w tej rundzie na górze rankingu znalazłem się trochę wcześniej. Myślę, że na zadane pytanie będę mógł odpowiedzieć po zakończonych rozgrywkach, kiedy okaże się, czy będę gościem Gali Ekstraklasy (śmiech).
Kto zostanie mistrzem Polski?
- Rozum podpowiada, że na koniec sezonu z mistrzostwa będą się cieszyć w Białymstoku. Jeżeli utrzymają formę, którą reprezentują na przestrzeni całego sezonu, nie będzie można powiedzieć, że osiągnęli ten sukces niezasłużonie. Z drugiej strony dalej liczę, że Raków Częstochowa na finiszu wygra ten „wyścig szczurów” po mistrzostwo Polski.
Kogo zabierze Pan ze sobą na Galę Ekstraklasy?
- Zaprosiłbym dziewczynę, gdyby nie to, że na samo użycie słów "Fantasy Ekstraklasa" dostaje gorączki i palpitacji serca (śmiech). Zatem sprawa pozostaje otwarta i każdy z moich znajomych, który nie gardzi obejrzeniem zarówno szlagieru Legia - Raków, jak i „szlagieru" Puszcza Niepołomice - Stal Mielec, ma szansę otrzymać ode mnie takie zaproszenie.
