Najchętniej dołożyłbym do drużyny Kamila Jóźwiaka, który zanotował świetny występ w spotkaniu z Rakowem Częstochowa - mówi Dariusz Stachowiak z Poznania (na zdjęciu), menedżer klubu FC DZIADYGI
#FANTASYEKSTRAKLASA: Panie Dariuszu, mam dla Pana dobrą wiadomość. Pierwsza bramka dla Wisły Płock w meczu z Pogonią Szczecin została zweryfikowana i teraz oficjalnie strzelcem jest Giorgi Merebaszwili, którego ma Pan w składzie (wszedł w zastępstwie za Pawła Brożka). To oznacza powrót na pozycję lidera (w poniedziałek po korekcie asysty Urosa Koruna zespół Pan Dariusza spadł na drugie miejsce - red.).
DARIUSZ STACHOWIAK: Miłe zaskoczenie, bardzo się cieszę. To naprawdę fajne uczucie zobaczyć swoją drużynę na 1. miejscu. Chociaż przez tydzień.
Więcej optymizmu, Panie Dariuszu, w najbliższy poniedziałek też może Pan być liderem, dokładając do tego przewagę nad resztą stawki.
- Łatwo nie będzie, bo mam w składzie dwóch piłkarzy Lechii Gdańsk i trzech Piasta Gliwice, a w 22. kolejce oba kluby grają ze sobą.
W takim razie transfery.
- Wiem, wiem, ale na dzień dzisiejszy, co widać po moim składzie, jedynym graczem do wymiany jest Brożek.
To niech Pan zdradzi, kogo widziałby Pan w miejscu napastnika Wisły Kraków?
- Najchętniej dołożyłbym do drużyny Kamila Jóźwiaka, który zanotował świetny występ w spotkaniu z Rakowem Częstochowa. Nie mogę jednak lechity wziąć do składu, bo po pierwsze, nie ta pozycja, a po drugie - limit zawodników z jednego klubu ligowego musi wynosić 3.
A jak z kapitanem na następną kolejką?
- Przed Lechią ciężki mecz, o którym wspomniałem, i Flavio Paixao może już tak nie postrzelać. Na zastępstwie stoi Christian Gytkjaer, ale Lech gra na wyjeździe z Cracovią. Wie Pan co, ja naprawdę muszę mocno się zastanowić.
>> Siedem ważnych pytań i odpowiedzi po 21. kolejce
