25. kolejka skłania do refleksji, ponieważ już dosłownie kilka spotkań dzieli nas od całkowitego zakończenia rozgrywek. Tak naprawdę teraz zaczyna się prawdziwa zabawa w Fantasy Ekstraklasie, podczas której liderzy będą czuć oddech swoich rywali na plecach i w pocie czoła próbować uniknąć złych wyborów.
Podbeskidzie B-B – Pogoń Szczecin
Ostatni mecz „Górali” zakończył się bardzo pechowo. Wysiłek włożony przez Kamila Bilińskiego w utrzymanie Podbeskidzia jest ogromny. Napastnik beniaminka ma udział niemal przy co drugiej bramce strzelanej przez jego zespół. Niestety zdobywane bramki nie zawsze dają gwarancji kolejnych oczek na koncie Podbeskidzia, tak jak miało to miejsce w meczu z Zagłębiem. Gracze ze Śląska byli na dobrej drodze do wyjazdowej zdobyczy punktowej, a finalnie po golu straconym w ostatniej minucie wrócili do domu z pustymi kieszeniami. Powodów do narzekania z pewnością nie znajdziemy w Szczecinie. Pogoń gra bardzo solidnie. Jest niemal jasne, że ta drużyna nie wskoczy powyżej pewnego poziomu, ale dużym sukcesem na miarę naszej ligi jest osiągnięcie pewnej regularności, objawiającej się chociażby poprzez szczelność defensywy. W zeszłym tygodniu podopieczni Kosty Runjaicia bardzo pewnie pokonali Wisłę Płock. Szczególny wkład w to zwycięstwo mieli wychowankowie tej drużyny. Kolejny gol Adriana Benedyczaka, a także dobra gra Kacpra Kozłowskiego są powodem do dumy szczecińskich kibiców. Z dużym prawdopodobieństwem można przewidywać, że i w tym meczu Pogoń zawalczy o trzy punkty.
David Niepsuj (Obrońca), [Cena 1.70], Popularność 0%, (15 pkt.)
Luis Mata (Obrońca) – [Cena 1.80]. Popularność 5%, (34 pkt.)
Górnik Zabrze – Śląsk Wrocław
Po przegranych derbach Górnicy poszukają rehabilitacji w starciu ze Śląskiem. Zdecydowanie jest to rywal w ich zasięgu. Potencjał graczy z Wrocławia nie odbiega od jakości prezentowanej przez zabrzan, jednak w tym przypadku forma jaką prezentują obie drużyny może odegrać kolosalną rolę. W ostatnich pięciu meczach Górnik zdobył zaledwie cztery oczka, strzelając przy tym tylko trzy gole. Zdaniem działaczy śląskiej drużyny sytuacja jest na tyle niezadowalająca, że zagrożony może czuć się trener Marcin Brosz. Plotki o zwolnieniu szkoleniowca pojawiają się w środowisku od pewnego czasu. Sam pomysł wydaje się być niedorzeczny, ponieważ wydaje się, że szkoleniowiec Górnika mimo rzeczywiście słabszych rezultatów w rundzie wiosennej i tak wykręca wynik ponad stan. Problemem może być zbyt duże uzależnienie w grze od Jesusa Jimeneza. Nie ma przypadku w tym, że kiedy Hiszpan jest w formie, to Górnik zdobywa znacznie więcej punktów niż w okresie w którym nie błyszczy formą. W przypadku Śląska nie może być mowy o zwolnieniu szkoleniowca, ponieważ nowy trener ma spory kredyt zaufania. Jacek Magiera nie przegrał żadnego z dwóch pierwszych spotkań. Tak naprawdę to mecz z Górnikiem powinien dać odpowiedź na kilka pytań, dotyczących pracy tego młodego wciąż szkoleniowca. Na ten moment można spekulować, że trener Magiera będzie chciał stawiać na młodszych graczy jak wspominani przed tygodniem Konrad Poprawa, Mateusz Praszelik czy Patryk Janasik. Warto jednak zauważyć, że udział przy bramce w ostatnim spotkaniu mieli bardziej doświadczeni gracze jak Krzysztof Mączyński oraz Erik Exposito, który wpakował piłkę do siatki. Tym samym powiększając swój dorobek bramkowy do siedmiu trafień.
Aleksander Paluszek (Obrońca), [Cena 0.50], Popularność 24%, (22 pkt.)
Konrad Poprawa (Obrońca) – [Cena 0.50]. Popularność 5%, (8 pkt.)
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice
Ciężko wyrokować, który z zespołów lepiej poradzi sobie w tym spotkaniu. Piast jest „w gazie”. Problemy z początku sezonu można uznać za niebyłe. W ostatnich tygodniach drużyna Fornalika imponuje formą i na ten moment zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Aż chciałoby się rzec, że szkoda skrócenia PKO Ekstraklasy do zaledwie trzydziestu kolejek. Przy ewentualnych kolejnych siedmiu meczach Piast śmiało mógłby powalczyć o europejskie puchary co i przy obecnych formacie rozgrywek nie jest niemożliwe. Tak naprawdę ten mecz jest typową grą o sześć punktów. Która z drużyn przegra najprawdopodobniej będzie musiała pożegnać się z marzeniami o grze w europejskich pucharach. Remis wydawać się może niezadowalającym dla każdej ze stron, ponieważ naraża na ryzyko zbliżenia się chociażby Śląska.
Flavio Paixao (Napastnik), [Cena 2.40], Popularność 34%, (43 pkt.)
Jakub Świerczok (Napastnik) – [Cena 2.80]. Popularność 48%, (44 pkt.)
Raków Częstochowa – Lech Poznań
Poprzedni mecz z udziałem tych drużyn oglądało się z wypiekami na twarzy. Obie drużyny na jesień zaprezentowały się bardzo dobrze. W tamtym meczu błyszczeli po stronie Rakowa Marcin Cebula oraz Ivan Lopez, a w szeregach poznaniaków z doskonałej strony pokazali się Alan Czerwiński (kontuzjowany), Mikael Ishak oraz Jakub Kamiński (aktualnie pauzujący). Kilka miesięcy później część graczy Lecha nie jest w pełni dyspozycji lub zwyczajnie nie może grać w tym meczu. Jeśli Raków zagra na podobnym poziomie co przed kilkoma miesiącami to być może uda im się zgarnąć w tym meczu pełną pulę. Natomiast z całą pewnością żaden widz nie będzie mógł narzekać na jakość widowiska, ponieważ obie drużyny grają atrakcyjnie dla oczu.
Marcin Cebula (Pomocnik), [Cena 2.30], Popularność 2%, (17 pkt.)
Dani Ramirez (Pomocnik) – [Cena 3.10]. Popularność 9%, (30 pkt.)
Wisła Kraków – Warta Poznań
W ostatnim czasie pazernie i agresywnie grająca Wisła nieco spuściła z tonu co wyraźnie odbiło się na jej zdobyczach punktowych. W ostatnich pięciu meczach „Biała Gwiazda” aż trzykrotnie przegrała i tylko raz wygrała w dodatku w meczu ze Stalą Mielec, która jak wiadomo zamyka tabelę PKO Ekstraklasy. Wiślakom brakuje momentami jakości piłkarskiej i chyba nikt nie obrazi się za stwierdzenie, że w ostatnim meczu przeciwko Rakowowi wyraźnie było widać różnice klas o co w naszej lidze ciężko. Wisła mogła ten mecz równie dobrze przegrać dwiema lub trzema bramkami, ale bez wątpienia porażka w pełni zasłużona. Dla odmiany Warta nie zwalnia tempa. Siódme miejsce w tabeli to prawdziwy szok dla obserwatorów naszej ligi. Nawet ostatni bezbramkowy remis w meczu przeciwko Stali był ze zdecydowanym wskazaniem na poznaniaków. Nie zmienia to faktu, że gracze z Krakowa będą podwójnie zmotywowani, żeby w meczu na własnym boisku wygrać. Spodziewać można się jeszcze bardziej ekspansywnej i ofensywnej gry Wisły co przy szczelnej obronie gości może zapewnić bardzo ciekawy spektakl.
Nikola Kuveljić (Pomocnik), [Cena 1.40], Popularność 0%, (4 pkt.)
Makana Baku (Pomocnik) – [Cena 1.80]. Popularność 17%, (39 pkt.)
Stal Mielec – Zagłębie Lubin
Z perspektywy gospodarzy jest to mecz o życie. Zagłębie gra bardzo nierówno i tak naprawdę w każdym meczu przy odpowiednim zaangażowaniu i odrobinie szczęścia można pokonać „Miedziowych”. Ciężko jest odnieść się do zwolnienia szkoleniowca Stali na kilka kolejek przed końcem. Obecny plan na utrzymanie wydaje się być bardzo mglisty, a osoby decyzyjne zdecydowały się niczym niektóre ekstraklasowe drużyny w końcówce spotkań grać „na chaos”. Związany przez wiele lat z mieleckim klubem siedemdziesięciodwuletni trener Gąsior wydaje się być postacią dość enigmatyczną dla większości postronnych obserwatorów naszej ligi. Zwolnienie Leszka Ojrzyńskiego na ten moment wydaje się być niezrozumiałe, ale w każdym szaleństwie może być jakaś metoda, a co za tym idzie nie należy skreślać Stali. Wspomnieć należy, że gracze z Podkarpacia wciąż mają jeden zaległy mecz. Problem polega na tym, że w szeregach ostatniej drużyny ligi brakuje klasowych graczy, którzy mogliby pociągnąć swój zespół do walki. Promykiem nadziei przez moment wydawał się Maciej Domański, ale i on przygasł w rundzie wiosennej. Ze znalezieniem zatrudnienia po ewentualnym spadku nie powinien mieć problemu Rafał Strączek, jednak trudno oczekiwać od młodzieżowego bramkarza, żeby ten pociągnął swoją drużynę do kolejnych zwycięstw.
Maciej Domański (Pomocnik), [Cena 2.10], Popularność 2%, (24 pkt.)
Filip Starzyński (Obrońca) – [Cena 2.50]. Popularność 44%, (52 pkt.)
Wisła Płock – Jagiellonia Białystok
Wisła rozstała się ze swoim dotychczasowym szkoleniowcem. Trudno na ten moment stwierdzić kto bardziej skorzysta na takim obrocie spraw. Radosław Sobolewski wypracował sobie pewną markę na polskim rynku i nie powinien mieć problemu z zatrudnieniem pośród dwudziestu najlepszych polskich drużyn. Sytuacja ma się nieco gorzej w przypadku drużyny z Płocka. Obecnie kadra Wisły w niczym nie wydaje się być lepsza od chociażby Podbeskidzia, Cracovii czy nawet Stali. Brakuje tam klasowych graczy. Mając bardzo szeroki skład zwyczajnie nie znajdziemy tam piłkarskiej jakości, a większość nazwisk nie wzbudzi naszego zachwytu czy uznania. Jeśli chodzi o „Jagę” to dziesiąte miejsce w dalszym ciągu jest znacznie poniżej ich aspiracji i możliwości sportowych. Niemniej jednak zdobyte trzy punkty w meczu z Cracovią wydają się być dobrym prognostykiem dla nowego szkoleniowca. Z dobrej strony pokazali się w tamtym meczu Bartosz Bida oraz Tomas Prikryl.
Alan Uryga (Obrońca), [Cena 1.80], Popularność 3%, (19 pkt.)
Bartosz Bida (Napastnik) – [Cena 1.70]. Popularność 1%, (10 pkt.)
Legia Warszawa - Cracovia
Wynik tego spotkania można wziąć niemal za pewnik. Legia pozostająca w bardzo dobrej dyspozycji oraz Cracovia, która nawet w szczycie swojej formy tylko raz na przestrzeni kilkudziesięciu lat potrafiła wygrać przy Łazienkowskiej. Jeśli ten mecz zakończy się każdym innym rezultatem niż zwycięstwem Legii to będzie to duży sukces ekipy „Pasów”. W końcu po wielu latach wydaje się ponownie, że Legia ma naprawdę fajną drużynę, która nie przyniesie wstydu w europejskich pucharach. Zaowocowało wzmocnienie drużyny takimi graczami jak Josip Juranović, Bartosz Kapustka czy Filip Mladenović. Tak naprawdę gracze sprowadzeni kilka miesięcy temu dopiero teraz dają swojej drużynie tyle ile powinni. Niech to będzie lekcja dla działaczy większości polskich klubów, że transfery na ostatnią chwilę nigdy nie zwrócą się za tydzień lub miesiąc. Biorąc pod uwagę formę Tomasa Pekharta trudno nie mieć Czecha w swoim składzie, ale podobnie jak w przypadku prezesów polskich klubów, tak samo wirtualni menadżerowie muszą pamiętać, że jakość i dobry piłkarz zwykle musi kosztować…
Bartosz Kapustka (Pomocnik), [Cena 2.90], Popularność 43%, (52 pkt.)
Tomas Pekhart (Napastnik) – [Cena 4.60]. Popularność 40%, (55 pkt.)