13. kolejka przybliża nas nieuchronnie do końca pierwszej części rozgrywek. Pierwsze pół sezonu minęło bardzo szybko i już teraz śmiało można wymienić kilka klubów, którym bardzo ciężko będzie nadrobić braki punktowe w drugiej fazie sezonu.
Podbeskidzie B-B – Piast Gliwice
„Górale” zawalczą o kolejne cenne punkty. Po ostatniej klęsce w meczu z Lechem ciężko może być im się pozbierać. Różnica klas tych zespołów była szczególnie widoczna w starciu defensywy beniaminka z bardzo dobrze dysponowaną ofensywą „Kolejorza”. Piast też ma kilku bardzo groźnych graczy, którzy mogą złamać defensywę gospodarzy piątkowego spotkania. Oba zespoły dzieli w tabeli zaledwie punkt różnicy, ale to właśnie Podbeskidzie na obecną chwilę ogląda plecy wszystkich pozostałych drużyn. Piątkowy mecz jest dla nich dobrą szansą na odetchnięcie, ponieważ na dzień dzisiejszy Piast wcale nie jest drużyną poza ich zasięgiem. Pamiętać należy przy tym, że ich forma sukcesywnie zwyżkuje. Goście nie przegrali bowiem już od pięciu kolejek.
Marko Roginić (Napastnik) – [Cena 1.80], Popularność 0% (15 pkt.)
Patryk Sokołowski (Pomocnik) – [Cena 1.70], Popularność 0% (26 pkt.)
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław
Derby zawsze pozwalają sercom zabić nieco mocniej. Nie tylko kibicom rywalizujących drużyn, ale też wielu graczom co bardzo dobrze unaoczniły ostatnie derby Krakowa. W meczach tych dwóch drużyn zwykle nie można się nudzić. Od ponad dwudziestu lat w derbach Dolnego Śląska nie padł bezbramkowy remis. W ostatnich trzech latach jedynym remisem było pamiętne 4:4 jesienią ubiegłego roku. Obecnie drużyna Śląska wydaje się nieco mocniejsza. Wówczas barwy Zagłębia reprezentowali tacy gracze jak Bohar, Slisz, czy Czerwiński. Tymczasem Śląsk wzmocnił swoją kadrę, a „Miedziowi” nie sprowadzili żadnego klasowego gracza w miejsce piłkarzy, którzy opuścili Lubin. Ciekawie prezentuje się w ostatnich tygodniach Barłomiej Pawłowski, który jedynie wzmocnił i tak bardzo dobrą ofensywę wrocławian. Wciąż niepewny jest występ Matusa Putnocky'ego. W ostatnim czasie w Śląsku wykryto gracza, który w organizmie miał wirus SARS-CoV2. Zgodnie z informacjami najprawdopodobniej mowa była właśnie o golkiperze wrocławskiej drużyny. Ciężko powiedzieć czy bramkarz będzie już gotów do gry, ale zastępujący go Michał Szromik pokazał się z dobrej strony. Należy jednak pamiętać, że rywalizacja derbowa to półka wyżej niż zwykły mecz ligowy.
Waldemar Sobota (Pomocnik) – [Cena 2.00], Popularność 13% (38 pkt.)
Łukasz Poręba (Pomocnik) – [Cena 1.60]. Popularność 2% (35 pkt.)
Warta Poznań – Pogoń Szczecin
To spotkanie będzie bardzo interesujące z taktycznego punktu widzenia, chociaż na boisku zabraknąć może fajerwerków. Obie drużyny prezentują defensywny styl gry, chociaż ostatnie poczynania Pogoni mogły się podobać. Warta wciąż ma bezpieczną rezerwę nad strefą spadkową, jednak muszą mieć się na baczności, ponieważ ich przewaga topnieje z każdą kolejką. Gospodarze stracili w zeszłym tygodniu aż cztery gole co do nich niepodobne. Z pewnością będą się starali ponownie uszczelnić swoją linię obronną. Jeżeli obie ekipy zagrają w swoim stylu to nikogo nie powinien zdziwić chociażby wynik bezbramkowy. Warto też wspomnieć, że coraz pewniej w drużynie gości czuje się Luka Zahović, a także wracający po kontuzji Kamil Drygas. Nie jest dziełem przypadku, że obaj Ci gracze wpisali się na listę strzelców w ostatniej kolejce.
Łukasz Trałka (Pomocnik) – [Cena 1.50]. Popularność 3% (36 pkt.)
Luka Zahović (Pomocnik) – [Cena 2.00]. Popularność 2% (29 pkt.)
Górnik Zabrze - Cracovia
Po raz kolejny Cracovia według terminarza po meczu derbowym zmierzy się z Górnikiem. W ostatnim roku ich wizyta w Zabrzu była bardzo bolesna, chociaż widowisko dla postronnego kibica było na wysokim poziomie. W tym sezonie mecz zapowiada się równie interesująco, ponieważ obie drużyny są w dobrej dyspozycji. Ostatnie dwa mecze Górnik wygrał i wciąż poważnie liczy się w walce o najwyższe cele. To duży sukces trenera Brosza, ponieważ wielu wątpiło w długotrwałą dobrą formę tej drużyny. Obie drużyny mają coś wspólnego, ponieważ mają niezłą defensywę i jednocześnie brakuje im rasowego napastnika. Zarówno Alex Sobczyk jak i Rivaldinho grają nieco poniżej oczekiwań. Pierwszy z wymienionych nie pokazuje zbyt wiele na boisku, ale wykazuje się przytomnością w ważnych momentach. Udział przy pięciu bramkach w ciągu 634 minut to niezły wynik. Brazylijczyk rozegrał już dziesięć spotkań w Ekstraklasie i w ciągu ponad 500 minut strzelił zaledwie jedną bramkę. Jak widać napastnik Cracovii nie nawiązuje zbytnio nie tylko do występów swojego utytułowanego ojca, ale też do swojej dobrej gry na przykład w lidze rumuńskiej.
Alex Sobczyk (Napastnik), [Cena 1.80], Popularność 7% (45pkt.)
Florian Loshaj (Napastnik) – [Cena 1.90]. Popularność 1% (35 pkt.)
Wisła Kraków – Legia Warszawa
W tych meczach cały czas jest coś wyjątkowego. Wiślacy do rywalizacji przystąpią po meczu derbowym. Jasno można powiedzieć, ze swojego ostatniego występu nie muszą się wstydzić. Aktualnie są w o tyle dobrej sytuacji, że najbliższy mecz mogą wygrać, a Legia musi to zrobić. To „Wojskowi” są na przysłowiowym „musiku”. Udało im się co prawda wyprzedzić Raków, ale przewaga jest znikoma. Mają zaledwie dwa punkty zapasu. Kolejne trzy punkty na pewno obronią fotel lidera, a być może pomogą nieco oddalić się od grupy pościgowej. Jeśli chodzi o Wisłę to z bardzo dobrej strony zaprezentował się ostatnio Yaw Yeboah. Ten zawodnik znacznie wyrasta umiejętnościami ponad resztę ligowców. Jeśli tylko jest zdrowy to samodzielnie może zagrozić bramce rywali. Abstrahując od ogólnej formy drużyn i ostatnich wyników to chyba nikt nie zazdrości początku trenerowi Hyballi. Ciężar gatunkowy dwóch jego pierwszych spotkań w roli szkoleniowca Wisły zwyczajnie nie może być większy. Mecz z odwiecznym rywalem i tydzień później rywalizacja z aktualnym mistrzem kraju i kandydatem do tytułu. Jednego można być pewnym. Jeśli trener Hyballa wytrzyma początkową nawałnicę to później może liczyć na drogę z górki. Zadanie pierwsze w postaci godnego zaprezentowania się w derbach zostało wykonane. Jeśli uda się Wiśle urwać punkt Legii to pierwszą misję należy będzie uznać za pomyślnie zakończoną.
Yaw Yeboah (Pomocnik), [Cena 1.90], Popularność 5%, (37pkt.)
Paweł Wszołek (Pomocnik), [Cena 3.20], Popularność 7%, (41 pkt.)
Stal Mielec – Lech Poznań
Jeśli Lech swój ostatni mecz zakończył okazałym zwycięstwem to w tym przypadku powinien iść w te same ślady. „Kolejorz” musi ten mecz wygrać, jednocześnie pokazując zdecydowanie. Należy otwarcie powiedzieć, że każdy inny wynik niż porażka powinien być w Mielcu potraktowany jako sukces. Wiadomo jednak, że trener Ojrzyński nigdy nie oddaje punktów za darmo i jego podopieczni będą walczyć do końca. Niemniej jednak może zwyczajnie zabraknąć umiejętności piłkarskich. W ostatnim meczu było widać dokładnie niemoc w poczynaniach Stali. Pogoń całkowicie zdominowała ich, a gra toczyła się praktycznie przez większość czas na połowie Stali. Tym razem najprawdopodobniej będzie podobnie. Warto zaznaczyć, że Ishak jest obecny w składach aż 60% uczestników gry Fantasy.
Alan Czerwiński (Obrońca), [Cena 2.40], Popularność 8% (33 pkt.)
Mikael Ishak (Napastnik), [Cena 3.00], Popularność 60%, (56 pkt.)
Raków Częstochowa – Jagiellonia Białystok
Poważny sprawdzian przed drużyną Papszuna. Ostatnia porażka ze Śląskiem obnażyła niektóre słabości wicelidera PKO Ekstraklasy. Faktem jest, że bramka padła w nieco pechowych okolicznościach, jednak należy wierzyć, że Raków wyciągnie wnioski z poprzedniego meczu i w starciu z „Jagą” zgarnie komplet punktów. Goście zwykle zostawiają w swoich meczach dość dużo miejsca drużyną przeciwnym. To z pewnością dobra informacja dla Rakowa, który preferuję otwartą grę. Wydaje się, że to spotkanie może być prezentacją ciekawego i efektownego futbolu. Warto zwrócić uwagę na to, że w szeregach „Dumy Poldasia” występuje drugi najlepiej punktujący napastnik w naszej lidze, a tymczasem pomimo relatywnie niskiej ceny ma go w swoich składach zaledwie 10% graczy. Puljić w ostatnim czasie ustrzelił dwa hat-tricki i udowodnił tym samym, że warto mu zaufać. Chociażby dla tego, że jest głównym wykonawcą rzutów karnych.
Marcin Cebula (Pomocnik), [Cena 2.00], Popularność 24% (56 pkt.)
Jakov Puljić (Napastnik), [Cena 2.50], Popularność 10% (62 pkt.)
Lechia Gdańsk – Wisła Płock
Mecz zamykający kolejkę zapowiada się mało ekscytująco. Obie drużyny prezentują w tym sezonie dość niski poziom sportowy. Jednocześnie ich styl gry mało kogo przekonuje. Jeśli można mieć nadzieję to jedynie na to, że drużyny zmobilizują się w końcu pokażą atrakcyjny futbol. Mimo wszystko bezbramkowy remis w poniedziałek jest wielce prawdopodobny.
Conrado (Pomocnik), [Cena 1.90], Popularność 4% (41 pkt.)
Filip Lesniak (Pomocnik), [Cena 1.80], Popularność 0% (27 pkt.)