Kolejka łączona, bonus „Kapitanów dwóch”, transfer Tomasa Petraska, 134 punkty - oto recepta na awans z 43. miejsca na fotel lidera. Pieczątkę na druku przybija Roman Żygowski Arski z Tczewa (FC TCZEWTEAM)
FANTASY EKSPERT: Godzina do zamknięcia okienka transferowego kolejki łączonej. Wszyscy menedżerowie główkują, jak tutaj upchnąć w składzie największą liczbę piłkarzy Lecha Poznań, Rakowa Częstochowa i Pogoni Szczecin, a Pan kupuje do składu …Kristiána Vallo z Wisły Płock.
ROMAN ŻYGOWSKI ARSKI: To nie był transfer na najbliższą rundę spotkań tylko na kolejkę nr 31, w której jak wiemy - Lech, Raków i Pogoń nie punktują.
Na kolejkę łączoną przygotowany byłem z wyprzedzeniem. Zdecydowałem się tylko dokonać drobnej korekty, sprzedając Andrzeja Niewulisa i kupując w jego miejsce Petraska. Z Częstochowy nie wypływają żadne informacje o stanie zdrowia zawodników, dlatego uznałem, że lepiej mieć Czecha w składzie.
To jakie były te wcześniejsze przygotowania?
- Po pierwsze, wiedziałem już, że zagram „Kapitanów dwóch” (Joao Amaral i Ivan Lopez), po drugie, w defensywnie miało być po dwóch piłkarzy Lecha (założyłem czyste konto w meczu z Górnikiem Łączna) i Rakowa (bez straty goli w meczu z Bruk-Betem Termaliką), po trzecie, obawiałem się trochę, że Kamil Grosicki dostanie żółtą kartę w meczu z Jagiellonią Białystok, która wykluczy go z gry z Rakowem. Na szczęście obyło się bez kary.
I z takim planem zaatakował Pan pozycję lidera?
- Nie spodziewałem się, że pójdzie aż tak dobrze. Po cichu liczyłem, że może otrę się o pierwszą dziesiątkę, ale nigdy, że uda mi się wdrapać na pierwsze miejsce.
Wracając jeszcze do tych przygotowań, przed 31. kolejką można skorzystać z „Dzikiej karty”. Pan ją jeszcze posiada.
- Tak, ale planuję zostawić ją na sam koniec.
A Lukasa Podolskiego zamierza Pan sprzedać?
- Zawodnika Górnika Zabrze trzymam do końca, ma za dobry „młotek” w nodze, żeby się go pozbywać (śmiech).
Panie Romanie, widzę, że liga Znajomi Znajomych to najważniejsza z Pańskich lig.
- Zgadza się, to liga znajomych z Tczewa i okolic. Jest nas ponad dwudziestu, gramy już razem 10 lat. Co ciekawe, dzisiaj rano rozmawiałem z kolegą Piotrem, który w naszej lidze jest wiceliderem (RePRaPePa), a w klasyfikacji generalnej całego konkursu - 20. Także cieszę się, że z małej ligi dwóch menedżerów jest w czołówce.
Pytanie na koniec: Pogoń Szczecin - Legia Warszawa?
- Pogoń powinna się podnieść po porażce z Rakowem, dlatego stawiam 2:1.