Trzy pytania do lidera

Planuję wkomponować do składu Jakuba Błaszczykowskiego i być może to zrobię, nawet kosztem minusowych punktów - mówi Michał Milczarek, menedżer klubu PringleS

>> KLASYFIKACJA GENERALNA

FANTASY EKSTRAKLASA: W piątek dwóch napastników Pańskiej drużyny zmarnowało karne (Flavio Paixao i Igor Angulo). Chyba Pan się nie spodziewał, że w niedzielę może zostać liderem?
MICHAŁ MILCZAREK: Kompletnie o tym nie myślałem, cieszyłem się, że obaj moi zawodnicy mają dodatnią liczbę punktów, a najbardziej z bramki mojego kapitana, Jesusa Jimeneza.
Przed 22. kolejkę sprzedał Pan Wołodymyra Kostevycza i Christiana Gytkjeara. Skąd Pan wiedział, że Lech przegra z Cracovią?
- To było zamierzone od początku. Lechici zaczęli na Bułgarskiej od dość łatwego rywala, gdzie Gytkjaer lubi postrzelać, więc to jemu powierzyłem opaskę. Sprawdziło się (Gytkjaer - bramka i asysta, 12 punktów). Poczynając od Cracovii, Kolejorz zaczął maraton niełatwych spotkań, więc postanowiłem graczy Lecha sprzedać. Co prawda ich następcy nie spisali się dużo lepiej, ale spory niedosyt pozostał - o karnym Angulo mówiliśmy, natomiast Łukasz Burliga nie wyszedł na drugą połowę, czym pozbawił mnie punktów za czyste konto.
Pański obrońca Boris Sekulić wyjechał do MLS. Kim go Pan teraz zastąpi?
- Defensywa to aktualnie największe zmartwienie w mojej drużynie. Sekulić wiadomo, Burliga ma uraz, Filip Mladenović być może opuści PKO Ekstraklasę - prawdopodobnie oba darmowe transfery pójdą na obronę. Kandydaci to na pewno Conrado z Lechii Gdańsk, na radarze są również Ricardo Nunes z Pogoni Szczecin oraz Maciej Sadlok z Wisły Kraków.
A co z pozostałymi formacjami?
- Planuję wkomponować Jakuba Błaszczykowskiego i być może to zrobię, nawet kosztem minusowych punktów.

Nie czekaj! Załóż drużynę już dziś i wygraj.
Zarejestruj się i walcz o cenne nagrody!


Załóż konto