Mam zamiar kupić napastnika, oczywiście nie zdradzę którego, i pomocnika, który ostatnio bardzo dobrze zapunktował - mówi Adam Machalica z Tychów, menedżer klubu Kosiarze.
FANTASY EKSTRAKLASA: Oglądał Pan mecz Śląska Wrocław z Legią Warszawa?
ADAM MACHALICA: Tak pół na pół, bo na drugim kanale leciała liga angielska. Na pewno Pan rozumie - Fantasy Premier League.
Oczywiście. Który w generalce?
- Blisko 16 tys. miejsca (tutaj warto dodać, że w FPL bierze udział ponad 7 000 000 drużyn z całego świata - red.).
To ja przemilczę swoją pozycję, natomiast zapytam o sytuację z 8. minuty meczu. Mamy rzut karny dla Śląska. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podchodzi Robert Pich, którego ma Pan w składzie. Podobnie jak Radosława Majeckiego z Legii.
- Lepiej dla mnie, żeby padła bramka. Ściskam kciuki, ale to nie pomogło. Ostatecznie jednak mogę być zadowolony, w końcu awansowałem na fotel lidera.
Do końca edycji już tylko dwie kolejki. Może zdradzi Pan jakiś rąbek tajemnicy dla grupy pościgowej?
- Mam zamiar kupić napastnika, oczywiście nie zdradzę którego, i pomocnika, który ostatnio bardzo dobrze zapunktował.
Damjana Bohara ma Pan w składzie, Jesusa Jimeneza też, za to brak Pawła Wszołka, mhhh, to już dalej nie wymieniam…
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam…