Paweł Olejnik - multimedalista jesieni

Trzeci w klasyfikacji generalnej i - wspólnie z bratem Piotrem - rankingu głównym FANTASY DUETY. Zwycięzca LOTTO CUP, ligi specjalnej ODPRAWA CPLUS oraz ligi klubowej Wisły Płock. Szanowni Państwo, przed Państwem Paweł Olejnik z Tczewa, multimedalista jesiennej edycji konkursu LOTTO Fantasy Ekstraklasa

3. miejsce w KLASYFIKACJI GENERALNEJ [nagroda Smartwatch Apple Watch SE ]
- Na dwie kolejki przed końcem byłem na 26. miejscu, ale miałem w zanadrzu „Dziką kartę” i bonus ŁAWKA PUNKTUJE. I zaczęło się główkowanie... Wiedziałem jedno - najpierw „Dzika karta”, a na koniec ŁAWKA PUNKTUJE. Tym samym musiałem wybrać skład na dwie kolejki z ewentualnymi dwoma transferami przed ostatnią rundą spotkań [żeby nie tracić punktów za nadwymiarowe transfery - red.].
Po głębszej analizie musiałem - niestety - pożegnać się ze swoim podstawowym bramkarzem, Rafałem Leszczyńskim, którego miałem nieprzerwanie od 3. kolejki. Kuszący był dla mnie terminarz Korony Kielce [dwa mecze u siebie z zespołami, które na wyjeździe nie strzelają dużo bramek - mowa o Cracovii i Wiśle Płock], dlatego wziąłem do składu Xaviera Dziekońskiego i Konstantinosa Sotiriou. Jednak największym dylematem był dwumecz Legii Warszawa z Piastem Gliwice. Tutaj postawiłem tylko na zawodników Piasta, bo po ostatnich wynikach widać było, że zespół z Gliwic może pokusić się o dwie wygrane. Ostatecznie - jak to w sporcie zazwyczaj bywa - potoczyło się trochę inaczej niż planowałem, ale przed ostatnią kolejką zanotowałem awans na 12. miejsce. Później zrobiło się jeszcze lepiej, bo po zaległym meczu ósmej kolejki [Wisła Płock - Cracovia], który dał mi dodatkowe 10 punktów, awansowałem na 6. miejsce.
A na koniec przyszła decydująca runda spotkań, która w wykonaniu mojej drużyny La Masia była najlepszą z możliwych, bo jak inaczej nazwać zdobycie 124 punktów.
Trzecie miejsce w generalce - coś co było dla mnie wcześniej nieosiągalne, stało się faktem!

Zwycięstwo w LOTTO CUP [Football Manager + EA SPORTS FC + gadżety Ekstraklasy]
- Na początku nie sprawdzałem z kim rywalizuję. Dopiero później, w okolicach 11. kolejki, zorientowałem się, że mam komplet punktów i zacząłem sprawdzać następnego przeciwnika. Postanowiłem mocniej trzymać kciuki za La Masię w LOTTO CUP i co tutaj więcej mówić? To była po prostu moja runda!

Zwycięstwo w lidze klubowej Wisły Płock [oryginalna koszulka meczowa Wisły Płock]
- Kibicuję Wiśle od dziecka, więc to dla mnie wyjątkowa nagroda. Od „małego” jeździłem na miesiąc wakacji do Płocka najpierw do dziadków, później już tylko do cioci. To właśnie ją poprosiłem, kiedy zacząłem interesować się piłką, żeby zabrała mnie na "prawdziwy mecz". W letni słoneczny dzień, 10 sierpnia 1996 roku, obejrzałem pierwsze spotkanie. W ramach I ligi (wtedy jeszcze II ligi) Petrochemia ograła Okocimski Brzesko 6:1. Mega przeżycie, a po awansie zespołu z Płocka - dokładnie rok później - byłem na moim pierwszym meczu Ekstraklasy (wtedy jeszcze I ligi). Petrochemia grała z Rakowem Częstochowa i niestety przegrała 0:1, ale to wydarzenie zapamiętałem do dziś. Teraz się trochę pozmieniało, bo już nie mam dwumiesięcznych wakacji (śmiech), ale jak tylko mogę, to odwiedzam stadion w Płocku. Bardzo cieszę się z wygrania tej klasyfikacji, bo często z bratem Piotrem rozmawialiśmy, że fajnie byłoby wygrać koszulkę meczową Wisły.
Poza tym Wisełka miała fantastyczną rundę i spędzi przerwę zimową w fotelu lidera. Ta nagroda będzie dla mnie taką mega pamiątką.

Zwycięstwo w lidze ODPRAWA CPLUS [AZTORIN Ekstraklasa, oficjalny zegarek PKO BP Ekstraklasy]
- Zerkałem od czasu do czasu w ranking, ale nie spodziewałem się wygranej. No cóż, zwycięstwo zobowiązuje, od teraz będę musiał częściej odpalać Youtube'a i oglądać ODPRAWĘ PRZEDMECZOWĄ (śmiech). Chciałem pozdrowić i podziękować wszystkim uczestnikom ligi ODPRAWA CPLUS za wspólną rywalizację.

3. miejsce (z bratem Piotrem) w klasyfikacji generalnej FANTASY DUETY
- Jesteśmy pierwszymi braćmi w FANTASY DUETACH, o których jest głośno (śmiech). Dużo z Piotrem rozmawiamy o LOTTO Fantasy Ekstraklasie i to pewnie pomaga nam w osiąganiu wysokich pozycji. Przed tą edycją Piotr dzwonił do mnie w piątek około południa i pośpieszał, żebym tylko zaakceptował zaproszenie do Fantasy Duetów.  
A póżniej się zaczęło - śledziliśmy w każdej kolejce, jak nam idzie w nowej zabawie. Jak awansowaliśmy do TOP 10, to była ekscytacja. Kiedy przed ostatnią przerwą reprezentacyjną byliśmy na 2. miejscu, z taką samą liczbą punktów co liderzy, a w
WIADOMOŚCIACH ukazał się artykuł o najlepszym duecie, to zadzwoniłem do Piotra z przeprosinami. Gdybym nie przesunął Tomasa Bobcka do rezerwy - zdobył 12 punktów, a wszyscy moi podstawowi napastnicy po 2 - to wówczas ten artykuł byłby o nas (śmiech).
Koniec końców udało nam się utrzymać miejsce na podium, z czego jesteśmy bardzo dumni i już nie możemy doczekać się kolejnej edycji.
Korzystając z okazji chciałbym życzyć wszystkim menedżerom konkursu LOTTO Fantasy Ekstraklasa zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz szczęśliwego Nowego Roku.

Nie czekaj! Załóż drużynę już dziś i wygraj.
Zarejestruj się i walcz o cenne nagrody!


Załóż konto