Pięć drużyn przekroczyło magiczną liczbę punktów (1000) i to najprawdopodobniej wśród nich jest zwycięzca jesiennej edycji konkursu Fantasy Ekstraklasa.
- 28 punktów przewagi to dużo, ale nie mówimy jeszcze hop. Przez weekend będę zerkał w telefonie na sytuację w klasyfikacji generalnej, a w niedzielę po godzinie 18:00 być może zatrzymam się na dłużej - mówi Jakub Koziarski z Poznania (Tosialdo), który na pytanie o transfery odpowiada: - Przez całą rundę nie wykonałem więcej niż dwóch transferów na kolejkę - oprócz oczywiście DZIKIEJ KARTY - także na decydującą rundę spotkań również dokonam dwóch operacji kupna-sprzedaży. Powoli zaczynam o nich myśleć.
- Będzie ciężko, aczkolwiek zdarzało się kiedyś odrabiać takie straty (śmiech). Summa summarum z drugiego miejsca też będę się bardzo cieszył - podsumowuje Pan Radosław Kocala z Sosnowca (Milano FC), który właśnie zastanawia się nad transferami. - Mam kilku kandydatów, teraz trzeba tylko dokonać prawidłowej selekcji.
- 31 punktów straty to bardzo dużo. Ten dystans w poprzedniej kolejce miał się bardziej zmniejszyć, ponieważ wykorzystałem bonus „Kapitanów dwóch”. I udałoby się, gdybym opaskę kapitana z Lopeza przesunął do Karola Angielskiego - żałuje Janusz Sielwiesiuk z Kleosina (Miś Uszatek C)
TOP 5
1. Jakub Koziarski (Tosialdo)
2. Radosław Kocala (Milano FC)
3. Janusz Sielwiesiuk (Miś Uszatek C)
4. Grzegorz Żuchowski (Top Player Team)
5. Adrian Konieczny (FC United Wolbrom)