10 pojedynków - 8 wygranych, 2 przegrane. I to wszystko bez Christiana Gytkjaera na kapitanie. Koszulka z logo Fantasy wędruje do…, a o tym to się dowiemy dopiero w poniedziałek.
1. Zakupieni przed kolejką Alan Czerwiński i Damjan Bohar zdobyli razem 2 punkty. W pierwotnej wersji zamiast dwójki z Zagłębia miała być dwójka ze Śląska - Dino Stiglec (7) i Przemysłąw Płacheta (8). No ale 25. kolejka startowała już we wtorek. Nie było czasu, żeby się dłużej zastanowić. Wiecie, rozumiecie…
2. Trzymam Jose Kante na kapitanie w nadziei, że będzie strzelał po dwie bramki w każdym meczu, a on już w drugim spotkaniu nie trafia do siatki rywali. Tym razem przeszkodził mu słupek i Dusan Kuciak. Oj, będzie jutro duży dylemacik przed deadline’em.
3. Chciałem przed kolejką sprzedać Pawła Wszołka (bo nie było goli i asyst, bo spadła cena, bo irytował na boisku) i kupić Jorge Felixa z Piasta Gliwice, ale zabrakło kasy w budżecie. Wszołek 8 punktów, Felix - strzał w słupek. Może to i dobrze, że człowiek nie jest Romanem Abramowiczem…
4. Jak to dobrze, że nie sprzedałem Christiana Gytkjaera. Wiem, wiem, może i za dużo się powiedziało i napisało, że jest słabym napastnikiem i strzelać bramek nie potrafi, ale co doświadczenie menedżerskie to doświadczenie. Duńczyk w składzie został i 12 punktów przyniósł.
5. Chciałem dać nagrodę w tej kolejce dla mojego pogromcy. Ale jest problem. Oba przegrane pojedynki zakończyły się w stosunku 60:66. Także nie ma zwycięzcy, ale mam propozycję.
Pan Menedżer od Ks Stroszek wyzwie Pana od Masterfox1 na pojedynek w najbliższej kolejce, lub odwrotnie. Dla zwycięzcy koszulka z logo Fantasy. Powodzenia, Panowie.