Sebastian Wojdyła, menedżer klubu Zatańczmy (na zdjeciu po lewej) i Jakub Kołpak z drużyną Bobensy (na zdjeciu po prawej) wrócili na pozycję numer 1 w klasyfikacji FANTASY DUETY. Rozmawiamy z Wojdyłą, który po dłużej nieobecności znowu jest w TOP 100 klasyfikacji generalnej.
ZATAŃCZNY już na 63. miejscu w generalce, a BOBENSY cały czas blisko podium.
- Po naszej poprzedniej rozmowie następna kolejka była najgorsza w rundzie, więc mam obawy, co będzie w ten weekend (śmiech). Ale faktycznie, ostatnio idzie nam całkiem nieźle – głównie dzięki decyzji o zakupie Frana Alvareza tuż przed jego 19-punktowym występem w Niecieczy.
Grupa pościgowa tuż, tuż.
- Przed przerwą reprezentacyjną pucharowicze grają co 3 dni, więc przy planowaniu transferów musimy uważać na potencjalne rotacje w składzie. Peleton za nami jest naprawdę duży, więc może się zdarzyć, że nie uda nam się długo utrzymać pozycji liderów. Tym bardziej że nie mamy już - w przeciwieństwie do naszych rywali - żadnego chipa do wykorzystania.
Jak mawiał Kazimierz Górski…
- Ale będziemy walczyć do samego końca – dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Marzy nam się wypracowanie solidnej przewagi, żeby przed podwójną, a zarazem ostatnią kolejką, nasi konkurenci nas nie dogonili.