4601 drużyn w LOTTO CUP, a wśród nich już tylko JEDNA, która ma na koncie komplet zwycięstw (11-0-0). To zespół ZDROFIT Piotra Nowaka z Gdańska (na zdjęciu), która do pełnego sukcesu potrzebuje jeszcze pokonać dwie ekipy - Rydwan w 33. kolejce i Blancs et Rouges w ostatniej.
FANTASY EKSTRAKLASA: Rozpracował już Pan te dwie drużyny w LOTTO CUP?
PIOTR NOWAK: - Zdążyłem jedynie rzucić okiem na moich najbliższych przeciwników i wiem, że nie będzie to łatwa przeprawa. Ale jestem dobrej myśli, gdyż do tej pory szczęścia mi sprzyja. Mam wielką nadzieję, że ten stan rzeczy będzie kontynuowany (śmiech).
Bonus ŁAWKA PUNKTUJE użyje Pan w 33. czy 34. kolejce?
- To jest podchwytliwe pytanie i niestety, ale z szacunku do moich przeciwników nie udzielę na nie odpowiedzi. Tutaj muszę dodać, że oprócz LOTTO CUP gram jeszcze w półfinale PUCHARU FANTASY [Piszemy o tym w artykule FANTASY RAPORT - 2 KOLEJKI DO KOŃCA]. Wolę do samego końca podtrzymać moich oponentów w niepewności. Proszę mi wybaczyć (śmiech).
Z tym Rafałem Wolskim na kapitanie w ostatniej kolejce to mógł być majstersztyk...
- Oj tak!. Liczyłem, że w tym meczu będzie wiele okazji, gdyż zarówno Ruch Chorzów jak i Radomiak potrafią wykreować masę groźnych sytuacji pod bramką przeciwnika. Generalnie przy dobrych wiatrach Wolski mógł mieć nawet hat tricka. No ale niestety, nie był to jego dzień. Co ciekawe, viral jego akcji sam na sam z bramkarzem chorzowian poszedł w świat, lecz nie jest powiedziane, że w następnych meczach pomocnik Radomiaka się nie odkuje. Ja już rozgrzeszyłem siebie za ten ruch, gdyż naprawdę miałem solidne podstawy, żeby tak zaryzykować.
Kto zostanie mistrzem Polski?
- Jako kibic Lechii Gdańsk kibicuje z całego serca, aby to Śląsk Wrocław zdobył mistrzostwo. Mimo wszystko, kierując się rozumem, podejrzewam, że to Jagiellonia Białystok sięgnie po trofeum. Grają w chwili obecnej najlepszą piłkę w PKO BP Ekstraklasie. Co prawda terminarz dla obu drużyn nie jest łatwy i wszystko się jeszcze może zdarzyć.
Na zakończenie chciałbym pozdrowić mojego serdecznego kolegę z pracy Damiana, z którym rywalizuję w Fantasy Ekstraklasie. Mam nadzieję, że w następnej edycji konkursu stawi mi większy opór (śmiech).