Trzecia kolejka i trzeci bonus? Mam już zaplanowanych dwóch zawodników, którzy mogą dobrze zapunktować - mówi Łukasz Piekarski z Rotterdamu (VICTORIA BCE)
FANTASY EKSTRAKLASA: Panie Łukaszu, strasznie Pan niecierpliwy. Dwie kolejki za nami, a Pan już wykorzystał bonusy „Ławka punktuje” i „Joker”?
ŁUKASZ PIEKARSKI: Tak miało być, to było zamierzone. Liczyłem na dobry start faworytów i nie zawiodłem się, co dało mi w końcowym rozrachunku pozycję lidera i motywację do dalszego działania.
Skąd Pan wiedział, że Leonardo Rocha tak dobrze zapunktuje w meczu z Jagiellonią Białystok? Przypomnijmy: kupił go Pan przed 2. kolejką.
- Śledziłem jego poczynania podczas letniego obozu przygotowawczego i byłem pod wrażeniem jego umiejętności. W rundzie inauguracyjnej jeszcze go nie miałem, ale po dublecie z GKS Katowice to był mój pierwszy wybór na następną kolejkę. Cieszę się ogromnie z tego transferu, bo Rocha został moim JOKEREM. Myślę, że Radomiak i jego najlepszy strzelec mogą w tym sezonie jeszcze nie raz namieszać.
Panie Łukaszu, czyżby bonus „Kapitanów dwóch” w 3. kolejce?
- Chodzi mi to po głowie. Mało tego, mam już zaplanowanych dwóch zawodników, którzy mogą dobrze zapunktować. Oczywiście - z wiadomych przyczyn - nie zdradzę ich nazwisk. Z decyzją poczekam do piątku.
Druga Pańska drużyna (STOMIL I) bierze udział w bardzo ciekawej lidze prywatnej (NATURES LEAGUE).
- Oj, tak. Gramy już kilka sezonów, mamy pokaźną pulę nagród, ale to co istotne - połowa menedżerów ligi mieszka bądź pracuje w Holandii. Korzystając z okazji, chciałbym gorąco wszystko pozdrowić.